Dla jednych koszmar, dla innych przysmak. Okazuje się, że szpinak ma wiele zalet. Ma nie mały wpływ na nasz układ nerwowy, bo dzięki dużej zawartości w nim magnezu, łagodzi nasz stres. Chroni też przed miażdżycą, posiada właściwości antynowotworowe i ma sporo potasu, więc obniża ciśnienie. Jest źródłem witamin, białka, błonnika, karotenoidów i soli mineralnych. Uczcijmy zatem jakoś ten dzień i zróbmy coś ze szpinakiem (świeżym lub mrożonym): pierogi, tartę, omlet, pizzę, naleśniki, makaron, zupę, sałatkę lub zielone ciasto („leśny mech” lub „Shrek”). Oczywiście najlepiej razem z dziećmi, może uda się je przekonać do spożywania tej rośliny, zwłaszcza, gdy same coś z niej upichcą.
Można improwizować lub skorzystać z przepisów kulinarnych zamieszczonych w artykułach: